Przypadkowe spotkanie Jima Morrisona i Raya Manzarka na plaży w Los Angeles zapoczątkowało w 1965 r. działalność legendarnych The Doors. Charyzmatyczny wokal Morrisona i poetyckie teksty w bluesowo-psychodelicznej oprawie tworzyły mroczny, prawie mistyczny klimat. Występy na żywo były chaotycznym przedstawieniem pełnym rozbujanych emocji. Choć śmierć Morrisona w wieku 27 lat w 1971 r. była tragicznym i zbyt szybkim finałem działalności grupy, ich muzyka wciąż żyje w sercach milionów fanów.